Gdzie nagradzamy publicystów, dzięki którym nasze poglądy zaczynają iść własną drogą.
|
Jędrzej Bielecki [Dziennik Gazeta Prawna]
Za walkę piórem z kryzysem finansowym w Europie i niewiedzą, która utrudnia jego zrozumienie. Za wyjaśnianie zawiłości ekonomicznych terminów i rynkowych prawideł rządzących mitycznymi rynkami finansowymi, dzięki czemu możemy spojrzeć na gospodarcze wydarzenia z innej, własnej perspektywy. Zobacz więcej.
|
|
Bartek Chaciński [Polityka]
Za swobodne poruszanie się po odległych i bliskich obszarach kultury, za odkrywanie jej nieznanych dotąd kontekstów, zmieniających nasze podejście do tematu i kulturalnych wyborów. Za synkretyzm w artykułach, tworzonych często z humorem i ironią, a zawsze – z pasją i zaangażowaniem. Za nieskrępowany język, który sprawia, że nawet publikacje dotyczące tematów wzniosłych są przystępne dla każdego. Zobacz więcej.
|
|
Marek Magierowski [Uważam Rze]
Za bezkompromisowe ukazywanie patologii brukselskich korytarzy, które mają wpływ nie tylko na pracę i płace eurodeputowanych, ale również na życie w każdym polskim mieście i wsi. Za pomaganie w zrozumieniu ogromu europejskich problemów. Za ogromną wiedzę, którą chętnie wykorzystuje w praktyce, dzięki czemu jego publikacje zawierają szerokie spektrum kontekstów i informacji – zarówno jeśli chodzi o sprawy europejskie jak i te z rodzimego podwórka. Zobacz więcej.
|
|
Konrad Piasecki [Kontrwywiad RMF FM]
Za dociekliwość i bezkompromisowość w porannych rozmowach z politykami, które dawno wyszły poza ramy reporterstwa, a zyskały rys publicystyczny. Za skuteczne uzyskiwanie od rozmówców opinii, które często wyznaczają temat debaty publicznej całego dnia. Za obiektywizm, nie tak oczywisty w dobie dzisiejszych podziałów, dzięki któremu stał się jednym z najbardziej wpływowych dziennikarzy politycznych w kraju. Zobacz więcej.
|
|
Michał Szułdrzyński [Rzeczpospolita]
Za regularne tłumaczenia polskiej sceny politycznej, które są zrozumiałe dla laika, ale wciąż intrygują specjalistów. Za teksty, dzięki którym rozumiemy, że poszczególne partie różni nie tylko postać lidera i łączy więcej, niż nam się wydaje. Za zdobycie szturmem, mimo stosunkowo młodego wieku, pierwszej ligi polskiej publicystyki, dzięki czemu jego analizy są cytowane i komentowane nie tylko w świecie polityki. Zobacz więcej.
|