MediaTory

Hmm... znów wszystko zaczyna się na nowo, nowe zadania, zmartwienia, problemy itd.
Mogę śmiało powiedzieć, że tęskniłem do tego. W końcu nikt mi nie kazał robić tego co robię w MediaTorach... Nikomu nikt nie kazał... Sami chcieliśmy doprowadzić własne organizmy na skraj wyczerpania, zmęczenia psycho-fizycznego i udało się! Czy to nie jest piękne? :)

Babcia zawsze powtarza mi - "odpoczniesz sobie na emeryturze". Może to wyda się śmieszne, albo po prostu głupie, ale po 'kiego grzyba odpoczywać na emeryturze? :) można dalej robić ciekawe rzeczy - tak jak gość z reklamy Coca Coli :) Z drugiej jednak strony - fajnie by było dociągnąć jakoś własny organizm do tego magicznego wieku, kiedy to przestajemy pracować. Mam nadzieję że szybki tryb życia - wydłuża je... inaczej będzie nam ciężko dożyć np. 60-tki. Dobra... koniec czarnego humoru, jak powrót do rzeczywistości - to powrót! Wracam do roboty przy plebiscycie!


Pozdrawiam

Bartek

Dziś stała się rzecz niesłychana... Może wyda się to śmieszne, ale po prostu się wyspałem...
Po tym jak codziennie śpię po dwie godziny, ponieważ do 6 rano szykuję coś dla Plebiscytu, prawie przyzwyczaiłem się do niespania. Cieszy mnie fakt, że mimo całego zgiełku, zamieszania, problemów jakie w moim życiu wywołuje plebiscyt, nadarzyła się okazja do odwiedzenia domu, spokojnego snu, długich rozmów ze znajomymi i rodziną... I najlepsze jest to, że nikt nic ode mnie nie chce... No może oprócz prezesa Koła Dziennikarzy - Marcina, ale on ma taryfę ulgową.
Wiecie ile przyjemności może sprawić opowiadanie rodzicom, a w szczególności dziadkom
o tym co robimy w Krakowie przy MediaTorach? Każde słowo babcia odbiera z niesłychaną ciekawością, dziadek nieustannie patrzy na mój komputer, bo może pokaże mu jakiś nowy obrazek... plakat, albo wizualizację statuetki... A najlepsze jest to, że zaraz wrócę do domu i po prostu zobaczę w TV jakieś wiadomości, pobawię się na kompie i pójdę spać... i to zupełnie bezkarnie! Przepraszam, że piszę takie prywatne i to nudne proste rzeczy na blogu MediaTorów, ale po prostu dawno tak nie miałem... :) Wracam do domu korzystać z długiego weekendu!

Pozdrawiam

Bartek

Hmm... najprościej mówiąc - szukamy dziennikarzy, którzy kształtują lub wytyczają dobre tory dziennikarstwa.
Najlepszych wybieramy w dziewięciu kategoriach, spośród nominowanej w każdej z nich piątki.
Wśród kandydatów do nagrody są zarówno sławy polskich mediów (Durczok, Lis, Pochanke), jak i dziennikarze mniej znani, jednak osiągający znaczne sukcesy w swoich dziedzinach (Frosztęga, Kęskrawiec). Nominowaliśmy też niektóre redakcje za ich śmiałe posunięcia.
Mimo, że w MediaTorach stało się już wiele, wszystko co najlepsze ciągle przed nami!!! Głosowanie w całej Polsce skończyło się 10 października, wyniki są strzeżone jak tajemnica Enigmy, lecz ujawnimy je za miesiąc (25 listopada) w krakowskim Auditorium Maximum UJ - gdzie odbędzie się finałowa gala plebiscytu. Zaprosiliśmy wszystkie nominowane osoby i wierzcie, lub nie, ale całkiem spora część z nich deklaruje już swój przyjazd! Jak będzie ostatecznie? Zobaczymy na miejscu. Robimy wszystko, żeby MediaTory utrzymały się w kalendarzu krakowskich studenckich imprez, i żeby można je było powtórzyć w kolejnych latach dla nowych pokoleń.

Tak właśnie prezentuje się skrócony manifest programowy Studenckich Nagród Dziennikarskich- Mediatorów.

Plan jest jednak po to, aby go łamac, zmieniac itd. często bez naszej woli... o tym jednak postaram się przez najbliższy miesiąc, aż do gali pisac. Kto wie, może i dłużej? :)

Pozdrawiam

Bartek