Wielkie liczenie trwa!

 

Studenci z jedenastu polskich uczelni już zdecydowali, którzy dziennikarze w tym roku kierowali medialną lokomotywę na właściwe tory. Do głosowania uprawnionych było 7,5 tysiąca studentów, którzy przez dwa tygodnie oddawali głosy w plebiscycie MediaTory 2010.

Jako pierwsze do Krakowa wróciły ankiety z Olsztyna, ostatnie - ze Szczecina. Teraz trwa podliczanie głosów. Nad wszystkim czuwa Koordynator Główny, Izabela Mikruta.

Statuetką MediaTorów dziennikarze nagradzani są w dziewięciu kategoriach: TORpeda, ProwokaTOR, NawigaTOR, AkumulaTOR, PromoTOR, ReformaTOR, InicjaTOR, DetonaTOR i AuTORytet. W tej ostatniej kategorii wprowadzono w tym roku istotną zmianę - studenci mogą wybrać spośród 18 nazwisk lub w wolnym miejscu wpisać własną propozycję. Pozostałe kategorie zawierają po pięć nominacji.

- Zmiana formuły podkreśla wagę tej nagrody - nie chcieliśmy, by kojarzyła się ona z typowym podziałem na wygranych i przegranych; wszyscy, których nazwiska zaproponowaliśmy w tej kategorii są dla na autorytetami. Uznaliśmy za bezcelowe wybieranie jednego autorytetu spośród innych, równych mu. Chcemy w tej kategorii nagradzać za całokształt twórczości - tak odmienność AuTORytetu tłumaczy Anna Oborska, Prezes Stowarzyszenia MediaTory.

Wyniki liczenia poznamy już 4 grudnia w Auditorium Maximum przy ulicy Krupniczej 33 w Krakowie.