Nominowani - promoTOR

 

 

 TOMASZ MACHAŁA, (kampanianazywo.pl oraz poliprawda.pl)

Jak o kampanii prezydenckiej w sieci zrobić coś nowego, wartościowego i coś, co nie będzie tylko blogiem? - to z tego pytania narodziła się kampanianazywo.pl. To tutaj dziennikarz „Wydarzeń” został pogromcą informacyjnego śmietnika w internecie, korzystając jednocześnie z jego największych dobrodziejstw.  Codzienne komentarze,  wciągające analizy czy debaty na Facebooku – wszystko to w czasie wyborów uczyniło z serwisu żelazny punkt wycieczek internautów, polityków i branży.  Niedawno narodził się kolejny projekt dziennikarza - poliprawda.pl , gdzie weryfikuje  obietnice polityków.

 

 

 

 

MICHAŁ KARNOWSKI (Wpolityce.pl)

Dla marzenia Karnowskiego o nowoczesnym, wolnym od kapitałowych i politycznych ograniczeń medium nie mogło być lepszego miejsca niż internet. Stworzony przez niego  serwis Wpolityce.pl przebojowo wyruszył na walkę o rynek opanowany przez medialne potęgi . Doskonali autorzy, prowokujące teksty, wpływowe opinie to przykład na to, że publikowanie tylko w internecie nie oznacza publikowania nieodpowiedzialnego. Serwis coraz szerszym gronem czytelników udowadnia, że zmiany na rynku mediów to nie tylko zagrożenie bytu tradycyjnych gazet, ale i szansa na zwiększenie działania słowa pisanego.

 

 

 

 

 

TVN24.PL i ONET.PL – za akcję „Krótka piłka - Zapytaj kandydata” 

Jak nie czekać na dziennikarzy i samemu solidnie odpytać dowolnego kandydata na fotel prezydenta? Dla wszystkim, którzy marzyli o wcielenie się w rolę redaktora i strzeleniu gola politykowi powstała „Krótka piłka”. Dzięki niej każdy internauta miał szansę zadać nurtujące go pytania kandydatom do Pałacu i to w bajecznie prosty sposób. Wystarczyło wysłać e-maila lub połączyć się z redakcjami serwisów przez Skype, włączyć kamerę i nagrać pytanie. Efekt to nie tylko profesjonalne wywiady z kandydatami ułożone z najlepszych pytań uczestników akcji, ale i radość z tego, że nasz głos równa się dziś głosowi dziennikarza, a przyszłego prezydenta możemy „zagiąć” nie ruszając się sprzed swoich komputerów.

 

 

 

 

Redakcja Zczuba.pl

Chwalą się, że są innym serwisem sportowym i … maja rację :)! To dzięki nim „gatunek” taki jak internetowa relacja z meczu został pchnięty o lata świetlne do przodu i doszedł do punktu, w którym sama relacja staje się ciekawsza od rozgrywki.  Tegoroczne zmagania z Mistrzostwami Świata okazały się marką samą w sobie, co wśród internautów objawiło się m.in. syndromem „zaplutego monitora” po każdym spotkaniu. Co więcej, redakcja Zczuba.pl posiada niezwykłą umiejętność wywoływaniu uśmiechu  na twarzy każdego kibica, nawet jeśli polska reprezentacja rozgrywa właśnie najgorszy mecz w swojej karierze. Dodajcie do tego teksty o absurdach sportu i kultowe rubryki (np. „Spodenki Wasilewskiego”)  – a otrzymacie wyjątkowe miejsce w polskiej sieci.

 

 

 

 

Piotr Pacewicz, „Pociąg osobowy” na Wyborcza. pl

 Co tydzień Piotr Pacewicz, wicenaczelny „Gazety Wyborczej”, zdradzał prasę z siecią i zapraszał internautów w wyjątkową podróż „Pociągiem osobowym” po opowieściach o cudzych życiach.  W swoim internetowym programie przeprowadził kilkanaście rozmów przed kamerą  - doktor Katarzynę Kozioł, matkę in vitro 7 tys. dzieci, zapytał, skąd wie, który plemnik wybrać, a z ojcem Ksawerym Knotzem poświńtuszył na potęgę.  Jego pociągowe rozmowy stały się prawdziwym miejscem wytchnienia w pędzącym jak ekspress internecie. Dodatkowo część premierowych rozmów z sieci doczekała się publikacji w realu w postaci książki „Pociąg osobowy”.